Po dłuższej przerwie i zaznajomienia się ze światem koników, opiszę wam moją małą historie dotyczącą gry w Star Stable ;) Na samym początku powiem Wam, że ciężko jako nowemu graczowi odnaleźć jakichkolwiek znajomych. Ale mimo trudu już jakieś pierwsze osoby się znalazły ;)
Pierwszą osobą jaka zwróciła na mnie uwagę była Pani '' Zsanett Skyrider'', która trochę pokazała mi świat koników a przede wszystkim pomogła pozbierać dużo gwiazdek w pobliżu Moorland.
Poniżej przedstawię zdjęcie z przyjaciółką:
Hehe takie tam ''nocne Marki'' :)
Matko miałem tu dopiero 4 poziom i taki strój biedny ^^
No ale nic przejdę do kolejnej osoby, która nie patrzyła na lvl postaci tylko na to, że mogła porozmawiać z kimś normalnie i na luzie ;) Mimo iż posiada tylko 12 lat to była przy mnie w sumie na każdym kroku. Kiedy bym nie wszedł ona była i chyba na mnie czekała jak taki anioł stróż. Tą Panią jest ''Carolina Sweettalon'' Niestety nie mam z nią jeszcze zdjęcia pamiątkowego ale mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni ;) Dla ciekawości napisze, ze nawet starałem się z nią chodzić w grze lecz ona nie za bardzo chciała więc zostaliśmy najlepszymi przyjaciółmi ;D A wiecie czemu? Ponieważ zawsze kiedy mnie widziała to się witała i rozmawiała ze mną normalnie a żeby tego jeszcze było mało podarowała mi kod na tygodniowego Star Rider'a gdzie wcale nie musiała. Tutaj widać jak bardzo cenną osobę odkryłem w tej grze i wiem, ze będzie ona przy mnie bardzo długo :)
Trzecią i ostatnią osobą która wymienię w tym poście będzie Pani ''Kaja Youngpark'' właścicielka klubu jeździeckiego ''Cat Progress People''. Jest to bardzo sympatyczna osoba o imieniu Emi. Stara się jak może by tylko jakoś prowadzić swój malutki klubik. To dzięki niej zawdzięczam stanowisko lidera w klubie. Myślę, że gdyby nie posiadała własnego klubu to byłaby najfantastyczniejsza osobą w jakimkolwiek klubie jeździeckim. Poznałem ja bliżej i wiem, że jest bardzo miła, uprzejma i hojna. Takich ludzi aby było jak najwięcej w tej grze.
Ale wiem też, ze niestety niedługo będę musiał ją opuścić, ponieważ mam w planach założenie własnego klubu w którym będą sami ogarnięci gracze i przede wszystkim aktywni a przeważnie będą to znajomi, którzy z dnia na dzień powiększają się na mojej liście.
Wszystkich tych którzy rozmawiają ze mną codziennie gorąco pozdrawiam i na pewno wspomnę o Was w kolejnych swoich postach byście nigdy nie czuli się zapomniani przeze mnie. Ja i tak Was wszystkich kocham i liczę na to, że stworzymy kiedyś razem fajną paczkę i będzie o Nas głośno :)
Na koniec wrzucę starsze zdjęcie koło stajni Moorland pokazujące przynależność do właśnie klubu Kaji :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz